Powieść to rodzaj filmu, ale i film to rodzaj powieści. Chodzi mi o to, że obydwa światy cały czas wzajemnie się inspirują, szukając nowych sposobów na pozyskiwanie uwagi odbiorców. Dobrym przykładem jest transmedialność czy multimedialność narracji, która oznacza opowiadanie historii przy wykorzystaniu różnych środków komunikacji.
Dział: Polski w praktyce
„Kto czyta, żyje wielokrotnie. Kto zaś z książkami obcować nie chce – na jeden żywot jest skazany” Józef Czechowicz
W poprzednim numerze omówiłem dwa sposoby na przykucie uwagi czytelników: ostre cięcia i mikrozwroty. Teraz chciałbym poruszyć kolejny sposób, którego celem jest skuteczne odwołanie się do potrzeb odbiorcy uzależnionego od obrazów. Nazwijmy go tak: pisanie kamerą.
Polska szkoła – mimo tylu reform – to nadal szkoła tradycyjna. Poczesne miejsce zajmują w niej prace domowe, zmora wielu uczniowskich pokoleń. Zadawane są już dzieciom w „zerówkach”, a z każdym rokiem nauki prac tych jest coraz więcej. Mimo że prawo oświatowe nawet nie zna takiego terminu, jak prace domowe, to zdaniem wielu nauczycieli są one konieczne.
Jak słusznie zauważył prof. Marian Stala: „O dziecku wrzuconym w świat rzeczy i ludzi napisano tysiące stron”, by zaraz jednak dodać, że „liczne pokrewieństwa i podobieństwa nie osłabiają tomu Nowickiej”, złożonego z czterdziestu czterech mikrohistorii, wskrzeszającego konwencję prozy poetyckiej, polemizującego zaś z mitem dzieciństwa.
Decydując się na wybór zawodu, w którym głos jest podstawowym narzędziem pracy, należy mieć pełną świadomość, jak wielkie narzucamy na niego obciążenie. Nauczyciele należą do największej i zarazem najbardziej narażonej grupy zawodowej pod względem wysiłku głosowego. Przez wiele lat pierwsze miejsce na liście chorób zawodowych w Polsce zajmowały choroby głosu występujące u nauczycieli. Warunki pracy bowiem są wysoce specyficzne i mają znaczący wpływ na wydolność narządu głosu, który jest niezwykle wrażliwy. Podczas codziennej pracy niewielu nauczycieli może pozwolić sobie na tzw. bezpieczne mówienie i przestrzeganie zasad higieny głosu.
Wydawać by się mogło, że biblioteki publiczne tworzą rodzaj ruchu oporu wobec rynkowych mechanizmów. Inaczej niż w przypadku tych prywatnych opierają się nie na własności, ale na wymianie – trudno wyobrazić sobie bardziej radykalną formę działalności. Postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście obrót tych dóbr, jakim są zbiory biblioteczne, wygląda inaczej niż listy sprzedaży w księgarniach czy sklepach z książkami (tak stacjonarnych, jak i internetowych). Rynek książki kręci się wokół nowości (kręci, a nawet wiruje – tak szybko nowość przestaje być nowością, że spada z półki), a w bibliotekach?
Księga przypadku i przeznaczenia – takim dopiskiem opatrzono okładkę Traktatu o łuskaniu fasoli. Dopiskiem, który prowokuje pytanie, dlaczego istniejemy w konkretnej, tylko nam przeznaczonej konfiguracji zdarzeń. Wiesław Myśliwski, dociekając, co określa nasz los – predestynacja czy raczej zbieg okoliczności – podtrzymuje jednocześnie ponadczasową wątpliwość dotyczącą sensu i celu ludzkiego życia.
Dobra opowieść ma jeden główny cel: wzbudzić emocje, zaintrygować, uzależnić od siebie. Jak osiągnąć taki efekt? Trzeba zaprojektować frapujący konflikt, czyli silnik naszej narracji.
W swojej codziennej pracy nauczyciel wykorzystuje narząd głosu jako podstawowe narzędzie. Warto już na początkowym etapie swoich doświadczeń zawodowych zadbać o to, aby we właściwy sposób wykorzystywać głos, zgodnie z własnymi możliwościami i predyspozycjami. Jak więc dbać o głos, aby służył przez wiele lat i nie sprawiał nam problemów?