Myślimy automatycznie, jakbyśmy chodzili po wcześniej ustalonych ścieżkach. Czy to w życiu codziennym, czy w świecie fikcji literackiej. To bez znaczenia. Sposób myślenia o ludziach, bohaterach, sprawach, tematach jest taki sam, rzadko kiedy się zmienia. Sporo czynności wykonujemy automatycznie, jakby z pamięci. Do czego dążę? Otóż, tak samo jest z przeżywaniem literatury. Jeśli czytamy romans, pewnie będziemy się wzruszać. Jeśli kryminał, to prawdopodobnie poczujemy ciarki na plecach. A co powiesz na to, jeśli zaproponuję Ci szersze spojrzenie na „sprawę”?
POLECAMY
Proponuję przeżywanie literatury w sześciu smakach, a każdy smak to inny kapelusz Edwarda de Bono. Kapelusze to metafory przyjmowania różnych perspektyw myślenia o danej sytuacji. Celowo nie napisałam „myślenia o problemie”, ponieważ nie chcę oceniać sytuacji w kategorii problemu – to właśnie jest przykład spojrzenia z jednej perspektywy. Przy temacie kapeluszy Edwarda de Bono popełniłabym faux pas!
Celem metody sześciu kapeluszy jest dążenie do stworzenia porządku w procesie myślenia. Ujęcie sprawy w sześciu kolorach – kapeluszach – pozwala na wspólne (metodą najlepiej pracować w grupie) wypracowanie jednego sposobu myślenia, którym należy rozwiązać daną sytuację. Kapelusze de Bono pomagają także uporządkować proces myślenia oraz zwiększyć efektywność działania. Pełna koncentracja uwagi jest na danym kapeluszu, czyli jednym podejściu do sprawy. Myślenie następuje w zgodzie tylko z jednym kolorem. To on wyznacza det...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!