Czy fantastyka może być przestrzenią do rozmowy? W podstawie programowej podpowiedzi jest, niestety, niewiele. Można jednak znaleźć sposoby na „przemycenie” treści fantastycznych w taki sposób, żeby uczniowie chętniej angażowali się w zajęcia.
Nauczycielka języka polskiego w XV Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kasprowicza w Łodzi, wychowawczyni wielu generacji młodzieży. Autorka książek metodycznych [np.: Polonista i historyk w nowej szkole, Drama na lekcjach języka polskiego]. Propaguje stosowanie w nauczaniu metod aktywizujących, uwielbia lekcje interdyscyplinarne [realizowane we współpracy z nauczycielami matematyki, chemii, języków obcych]. Od lat współpracuje z CKE i OKE. Jest pomysłodawczynią ogólnopolskiego konkursu „Literatura i film w USA. Młodzież pisze eseje”.
Czy fantastyka może być przestrzenią do rozmowy? W podstawie programowej podpowiedzi jest, niestety, niewiele. Można jednak znaleźć sposoby na „przemycenie” treści fantastycznych w taki sposób, żeby uczniowie chętniej angażowali się w zajęcia.
Warto przypomnieć, że, choć termin groteska powstał dopiero w okresie renesansu (autorstwo przypisuje się Rafaelowi i jego uczniom), to źródeł tego, co później definiowano jako konwencję artystyczną, należy szukać w starożytności.