Od Opowieści galicyjskich do kanonu lektur
Miejsce jest jedną z kilku nowych pozycji w kanonie lektur dla szkoły ponadpodstawowej. Reforma oświaty wprowadziła w obieg czytelniczy współczesnych uczniów opowiadanie Andrzeja Stasiuka ze zbioru Opowieści galicyjskie (1995)1. Tekst ten funkcjonował dotychczas poza sferą zainteresowania szkolnej edukacji polonistycznej. Oprócz Miejsca w spisie treści Opowieści galicyjskich znalazły się następujące krótkie narracje: Józek, Władek, Kowal Kruk, Janek, Kościejny, Lewandowski, Knajpa, Babka, Rudy Sierżant, Noc, Maryśka, Spowiedź, Noc druga, Koniec. Pierwotnie większość z tych opowiadań ukazała się na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Miejsce jest dostępne w opcji cyfrowej, na facebookowej stronie www.beskid-niski.pl2. Można go także wysłuchać jako tekst audialny3.
POLECAMY
W perspektywie kanonu lektur szkolnych wybór opowiadania Andrzeja Stasiuka jest arcyciekawą propozycją w zakresie kształtowania odbioru artystycznego tekstu literatury najnowszej. Autor Jadąc do Babadag to mistrz obserwacji, pogłębionej refleksji, oszczędnych narracji nasyconych poetyckim widzeniem rzeczywistości. Stasiuka fascynuje życie społeczności lokalnych, funkcjonujących na krańcach Polski lub na obrzeżach „cywilizowanej” Europy. Od ponad dwudziestu lat pisarz przygląda się ludziom w ich naturalnym otoczeniu, codziennej egzystencji – obserwuje mikroświat, w którym doszło do radykalnych zmian. W przypadku Opowieści galicyjskich prowincjonalna rzeczywistość uległa zdecydowanej zmianie po transformacji ustrojowej w 1989 roku i po upadku miejscowego PGR-u.
Strategią lekcyjnej pracy z tekstem Andrzeja Stasiuka powinno stać się pokazanie, jak pisarz rekonstruuje przeszłość z okruchów tego, co pozostało, co jeszcze rejestruje zmysłami.
Świat przedstawiony w Miejscu to rzeczywistość niewielkiej wioski w Beskidzie Niskim, położonej w krainie zamieszkiwanej niegdyś przez Łemków. Po jej dawnych mieszkańcach pozostała pamięć i wspomnienie cerkwi, którą właśnie przewieziono do muzeum. Translokacja łemkowskiej świątyni była podyktowana chęcią ocalenia tego, co pozostało z wiejskiej budowli sakralnej – nie bez powodu narrator pisze o „zapachu śmierci”, „zatrzymywaniu rozkładu”, „cuchnącej” woni niczym w szpit...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!