Nauczyciel może z niego wybrać przynajmniej dwie pozycje do omówienia z uczniami1. Ja zachęcam do tego, by Anię z Zielonego Wzgórza omówić. Jeśli nie w całości, to przynajmniej we fragmentach. Okazuje się, że powieść wydaną w 1908 r. można zaprezentować uczniom w nieoczywistych współczesnych kontekstach. Lekcje języka polskiego z Anią… mają szanse stać się nie tylko lekcjami czytania literatury czy tworzenia form wypowiedzi, lecz także lekcjami empatii.
POLECAMY
Stara lektura, nowe odczytanie
Kiedy w roku szkolnym 2015/2016 kolejny raz przygotowywałam się do omówienia z uczniami Ani z Zielonego Wzgórza, uderzyło mnie to, jak pobieżnie do tej pory czytałam pierwsze rozdziały powieści Montgomery. Przygotowując cykl lekcji, skupiałam się zazwyczaj tylko na opisie Ani z rozdziału II, kilka minut poświęcałam na odtworzenie historii sieroctwa dziewczynki (śmierć rodziców, mieszkanie u pani Thomas i pani Hammond, przytułek), po czym przechodziłam do lekcji o perypetiach dziewczynki – w szkole, podczas zabaw z przyjaciółkami, w czasie prób kulinarnych. Prowadziłam lekcje tak, by podkreślić bogatą wyobraźnię Ani i jej zdolność postrzegania świata jako miejsca pełnego cudów.
Tym razem jednak zwróciłam uwagę na coś innego: głęboką samotność dziewczynki. Postanowiłam skupić się na wybranych fragmentach powieści, mówiących o tym, jak źle w dzieciństwie traktowana była Ania i czego najbardziej w jej życiu brakowało. Chciałam także pokazać uczniom, że problemy Ani są – niestety – do dziś problemami wielu dzieci na świecie, emocje zaś towarzyszące dziewczynce to niekoniecznie tylko nieco egzaltowany zachwyt nad światem i bezdenna rozpacz związana z licznymi „wpadkami” towarzyskimi.
Aby poznać lepiej nieszczęśliwą Anię Shirley, na lekcji z uczniami czytałam fragmenty pierwszych rozdziałów powieści i oglądałam współczesny film krótkometrażowy ReMoved opowiadający o dziewczynce, która trafia do systemu pieczy zastępczej. Od roku 2017 do cyklu lekcji włączyłam także fragmenty 1. odcinka serialu Ania, nie Anna2. Ten odcinek i kilka kolejnych pierwszego sezonu serialu jest w większości wierny fabule powieści Montgomery.
W artykule zaprezentuję, jak może wyglądać praca z wymienionymi wyżej tekstami kultury w szkole podstawowej. Dodam, że w roku szkolnym 2015/2016 moi uczniowie nie musieli czytać całej Ani z Zielonego Wzgórza, a jedynie pierwszych szesnaście rozdziałów (całość była dla chętnych). Zdecydowałam się na taki podział, ponieważ chciałam pokazać właśnie tę nieszczęśliwą, zagubioną Anię, która stara się dopasować do Zielonego Wzgórza i wioski Avonlea, ale jednak cały czas coś staje jej na przeszkodzie. Chciałam także mieć czas na omówienie filmu ReMoved. W kolejnych latach omawiałam natomiast tylko fragmenty pierwszych sześciu rozdziałów i zestawiałam je z ReMoved oraz serialem Ania, nie Anna.
Dziewczynka, której nikt nie chciał. Czytamy fragmenty powieści
Jest pogodne czerwcowe popołudnie. Mateusz Cuthbert bryczką zaprzężoną w kasztankę jedzie do Bright River po chłopca, którego wraz z siostrą Marylą postanowili wziąć na wychowanie. Zamiast chłopca na miejscu zastaje rudowłosą, chudą, skromnie ubraną dziewczynkę o nieprzeciętnym darze wymowy i takiej samej wyobraźni. Dziewczynka nazywa się Ania Shirley i ma jedenaście lat.
Mateusz nie wie, jak wyjaśnić Ani, że nie jest osobą, której się spodziewał. Zabiera ją na Zielone Wzgórze i przez całą drogę pozwala wierzyć, że jadą do nowe...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!