Takiego skandalu i takiej sławy życzyłby sobie każdy artysta. Albert Camus w powieści Dżuma opowiada o pisarzu, który całe życie strawił na poszukiwaniu odpowiednich słów dla rozpoczęcia swojej doskonałej powieści, żeby na zawsze pozostała w pamięci czytelników.
POLECAMY
Kiedy w 1968 roku w Polsce pojawiła się Gra w klasy w arcyczarnoksięskim tłumaczeniu Zofii Chądzyńskiej, Cortazar nie był jeszcze wtedy u nas dobrze znany. Powieść tymczasem wywołała burzę równie gwałtowną, co nieokiełznaną – prawdziwą manię.
Było to uwielbienie tak samo żywiołowe jak w przypadku magnetycznego podziwu, jakim darzono oniryczną postać z obrazów Moralesa i równie upragnione, jak to z wyobrażeń pisarza z zadżumionego miasteczka Oran.
Malarstwo Dario Moralesa i jego historia przybysza z Ameryki Południowej od pierwszych chwil skojarzyła mi się z Argentyńczykiem i kreowaną przez niego wizją świata. Gra w klasy jest swego rodzaju poematem o wytrwale niezaspokojonych poszukiwaczach prawdziwego sedna rzeczy i zdarzeń. A metaforą ich wędrówki jest kobieta, Maga, która, podobnie jak postać z obrazów...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!