Czasami rozprasza tykanie zegarka

Horyzonty polonistyki Otwarty dostęp

Rozmowa z Olgą Tokarczuk o warsztacie pracy – miejscu do pisania, harmonogramie dnia oraz towarzystwie suki

POLECAMY

Wspominając o pracach nad Księgami Jakubowymi, mówiłaś o rolce papieru, na której miałaś rozpisane najważniejsze fakty i wydarzenia. Ta rolka wcześniej też występowała?

Nie, wcześniej nie było takiej potrzeby, materiał był do ogarnięcia. Ale zawsze robię szkice rysunkowe, graficzne. Mam zdecydowanie wyobraźnię wzrokową, a do samej struktury opowieści przywiązuję dość dużą wagę. Nie lubię rozlazłej gawędy. Przy Księgach Jakubowych zwykłe kartki nie mieściły całego plotu, pięćdziesięciu lat trwania tej historii, mnóstwa postaci i wątków. Stąd rulon.

Czym zapisywałaś notatk...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI