Sceny! Sugestywne sceny! Oto bardzo ważna inspiracja płynąca ze świata filmu. Projektując swoją narrację, zorganizuj miejsce na scenę, która dzięki swojej spektakularności osadzi się na zawsze w pamięci czytelnika. O to przecież walczymy: o bycie zapamiętanym!
Autor: Michał Larek
Powieść to rodzaj filmu, ale i film to rodzaj powieści. Chodzi mi o to, że obydwa światy cały czas wzajemnie się inspirują, szukając nowych sposobów na pozyskiwanie uwagi odbiorców. Dobrym przykładem jest transmedialność czy multimedialność narracji, która oznacza opowiadanie historii przy wykorzystaniu różnych środków komunikacji.
W poprzednim numerze omówiłem dwa sposoby na przykucie uwagi czytelników: ostre cięcia i mikrozwroty. Teraz chciałbym poruszyć kolejny sposób, którego celem jest skuteczne odwołanie się do potrzeb odbiorcy uzależnionego od obrazów. Nazwijmy go tak: pisanie kamerą.
Dobra opowieść ma jeden główny cel: wzbudzić emocje, zaintrygować, uzależnić od siebie. Jak osiągnąć taki efekt? Trzeba zaprojektować frapujący konflikt, czyli silnik naszej narracji.
Szacowny, wybitny prozaik z dziewiętnastego wieku i modne, angielskie słówko, które odsyła nas do najnowszych trendów komunikacyjnych? Owszem, Prus był wielkim artystą, ale jednocześnie rzemieślnikiem, który traktował swoje pisarskie powołanie jako zawód, czyli coś, dzięki czemu się zarabia na życie. A storytelling oznacza przecież tworzenie opowieści, które skutecznie przyciągają uwagę szerokiej publiczności.
Nauczyciel języka polskiego to odpowiedzialna funkcja. Jest przecież ważnym punktem odniesienia dla młodych ludzi, którzy przynoszą mu swoje pierwsze próbki literackie i skrycie marzą o karierze pisarskiej. Jak się nimi zaopiekować? Poniższy tekst ma stanowić inspirację dla pierwszej lekcji z „twórczego pisania”.
To było jakieś pięć lat temu. Siedzieliśmy we trzech w jednym z gabinetów w Collegium Maius: Maciej Maciejewski, Jerzy Borowczyk i ja. Przedmiotem rozmowy, nagrywanej na dyktafon, był serial Glina, który wyreżyserował Władysław Pasikowski na podstawie tekstu naszego interlokutora, świetnego scenarzysty. W którymś momencie zeszło na kryminały.