„Wzniesiono to miasto na pograniczu trzech żywiołów (…): na glinie pamięci, na piaskach snów i na podziemnej wodzie zapomnienia” – na takich oto literackich fundamentach Magdalena Tulli buduje swoje Sny i kamienie. Odwołując się do utrwalonych motywów, oszczędnym językiem mnoży światy i multiplikuje znaczenia, aby uchronić swój tekst przed jednoznacznością interpretacji i oczywistością formy.