Ewa Wójciak: – W kontekście instytucjonalnym teatr alternatywny funkcjonuje na obrzeżach życia kulturalnego, ale w sensie ideologicznym odgrywa istotną rolę artystyczną, społeczną, edukacyjną. Problem w tym, iż w tej roli niełatwo się rozeznać. W teatrze, który nazwalibyśmy offowym, niezależnym, awangardowym, alternatywnym, eksperymentalnym, poszukującym, studenckim – ile określeń, tyle estetyk, przekazów, tematów. Teatr alternatywny rozpadł się na wiele składowych i nie można już mówić o jakimś wspólnym fundamencie – tłumaczy Przemysław Prasnowski z poznańskiego Teatru Strefa Ciszy. Więc nie polityka jak za Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego, lecz obyczaj, nowe media, popkultura, tożsamość płciowa. Tymi tematami żywi się współczesna alternatywa.
POLECAMY
Widownia w płatkach róż
Losy polskiej sceny awangardowej są pochodną położenia, w jakim znalazł się teatr u zarania III RP. Co z tego, że w poselskich i senatorskich ławach zasiedli Gustaw Holoubek, Andrzej Wajda, Andrzej Szczepkowski i Andrzej Łapicki, skoro przeciętna pensja aktorska sytuowała się poniżej średniej krajowej. Teatry, aby się ratować, zamiast wielkoobsadowych sztuk z poważnego repertuaru wystawiały farsy na pięć osób z dekoracją, którą można było zmieścić w dostawczym żuku i tak objechać pięć domów kultury w jeden weekend. Teatr Wybrzeże podczas letniej przerwy urlopowej zarabiał jako supermarket, co przyniosło zespołowi fundusze na artystyczny wyjazd za granicę. Cóż, były to czasy, kiedy warsztaty budowy dekoracji przy wytwórni filmowej w Łodzi, by przetrwać, przestawiały się na produkcję trumien.
Ogromnym sukcesem kasowym był rodzimy musical Metro w reżyserii Janusza Stokłosy. W kraju, który nie posiadał ani metra metra, o sukcesie zadecydowały jednocześnie udział Bogusława Lindy i Ola...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!