Jak opowiadać wciągające historie? Podstawy storytellingu

Część 5. Projektowanie wspomnień

Otwarty dostęp Praktyczny Przewodnik Nauczyciela

Dzisiaj ostatni odcinek niniejszego cyklu, już za chwilę rozstaniemy się i pójdziemy każdy w swoją stronę. Czas więc na ostatnią wskazówkę dla wszystkich adeptów tej fascynującej, ale i trudnej sztuki, jaką jest storytelling.Jaką wskazówkę? Nadstawcie uszu.

„Im dłużej siedzę w tym fachu, który polega na tworzeniu opowieści, tym częściej dochodzę do wniosku, że ostatecznie chodzi nam wszystkim o to, aby zapisać się na długo w pamięci odbiorcy – pisałem przeszło dwa lata temu na łamach portalu Maszyna do Pisania. – Żeby osadzić się gdzieś na dnie jego pamięci, trwać tam bez końca, raz po raz przypominając o swoim istnieniu”.

Przyznam, że coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że miarą dobrej – czyli: skutecznej – opowieści jest właśnie zdolność zapadania w pamięć. Być może wspominałem już o tym, niemniej muszę to teraz raz jeszcze powiedzieć i zarazem podkreślić.

Storytelling to sztuka projektowania wspomnień. Dobra opowieść pozostawia po sobie intensywne wspomnienia.

Zapamiętajcie to: kiedy opowiadacie historie, programujecie pamięć odbiorców. To znaczy – powinniście to robić.

W niniejszym odcinku chciałbym podsunąć Wam kilka podpowiedzi w tym zakresie.
 

POLECAMY

Matryca otwarcia i matryca zamknięcia


Ważną inspirację znajdziecie w książce Jakuba Woźniaka Neuromarketing 2.0. Wygraj wojnę o umysł klienta.

W rozdziale zatytułowanym Neurowriting (zwróćcie uwagę na wymowny tytuł!) mowa jest o „matrycy otwarc...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI