Jak rozruszać klasę? Metody aktywizujące na języku polskim w szkole ponadpodstawowej

Polski w praktyce

„Aha! Wytłumaczyć i objaśnić uczniom, dlaczego Słowacki wzbudza w nas miłość i zachwyt? A zatem, panowie, ja wyrecytuję wam swoją lekcję, a potem wy z kolei wyrecytujecie swoją. Cicho! – krzyknął i wszyscy pokładli się na ławkach, rękami podpierając głowy, a Bladaczka, nieznacznie otworzywszy odnośny podręcznik, zacisnął usta, westchnął, stłumił coś w sobie i rozpoczął recytację. […] – Hm... hm... 
A zatem dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? […] Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był! Wałkiewicz! Dlaczego? Niech Wałkiewicz powtórzy – dlaczego? Dlaczego zachwyt, miłość, płaczemy, poryw, serce i lecieć, pędzić? Dlaczego, Wałkiewicz? […] Dlatego, że wielkim poetą był! – powiedział Wałkiewicz, uczniowie wycinali scyzorykiem ławki albo robili małe kuleczki z papieru, najmniejsze, jak mogli, i wrzucali je do kałamarza”1.

Nuda, powtarzalność, brak możliwości wyrażania własnego zdania. W ten sposób widział szkołę Witold Gombrowicz. Według niego szkoła nie uczyła myślenia, nie wzbudzała kreatywności, a jedynie „upupiała” i zmuszała do powtarzania utartych sloganów. Lekcja języka polskiego jest tego najlepszym przykładem. Uczniowie boją się wyrażać własne opinie i spostrzeżenia. Nauczyciel wyraźnie stawia się w roli autorytetu, który chce wzbudzać strach. Nawet nie stara się tłumaczyć chłopcom poszczególnych zagadnień, a jedynie wymaga posłuszeństwa i pamięciowego opanowania treści, których nie rozumieją. Postrzeganie szkoły jako miejsca ucisku i ciągłego wzbudzania presji nie jest obce wielu osobom również współcześnie. 

POLECAMY

Metody aktywizujące w realiach szkolnych

Coraz większą popularność zyskują szkoły alternatywne, które obiecują rodzicom i uczniom nowatorskie metody nauczania, skupiające się na metodach aktywizujących, ćwiczeniowych i projektowych. Dla młodzieży XXI wieku czterdziestopięciominutowy wykład prowadzącego zajęcia nie jest już atrakcyjny. Chcą możliwości aktywnego uczestniczenia w zajęciach. Tego typu oczekiwania są zupełnie nowym wyzwaniem dla nauczycieli przedmiotowców. Próbując dostosować metody pracy do zmieniających się potrzeb, są zmuszeni poszerzać swoją wiedzę na temat technologii informacyjno-komunikacyjnych i ich wykorzystywania na zajęciach. Po odbyciu licznych szkoleń powstaje jednak kolejny problem. Sale lekcyjne nie zawsze są wyposażone w rzutniki, laptopy, głośniki czy tablice interaktywne. Ten problem jest możliwy do rozwiązania, ponieważ istnieje wiele metod aktywizujących, które nie wymagają specjalistycznego sprzętu. Chciałabym opisać wybrane przeze mnie metody, które świetnie sprawdzają się również w szkole ponadpodstawowej. 

Krytyczne myślenie zaczyna się w klasie

Wydawać by się mogło, że uczniowie w liceum czy technikum nie potrzebują dodatkowego uatrakcyjniania zajęć, ponieważ teoretycznie sami zdecydowali się na szkołę średnią, a więc ich potrzeba zdobywania wiedzy i chęć zdania egzaminu maturalnego są wystarczającym czyn...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Polonistyka"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI