Osiemnaście lat pracy przy tablicy w zawodzie polonisty pokazało mi, że są uczniowie i uczennice, którzy uwielbiają czytać, powiększając przez to swój zasób słownictwa, przyswajając niemalże podświadomie złożone konstrukcje składniowe, zapamiętując jednocześnie pisownię wyrazów z trudnościami ortograficznymi. W moich klasach obecni są również uczniowie i uczennice, którzy stronią od książek, teksty omawiane na języku polskim postrzegają często za niezrozumiałe i tym samym nieatrakcyjne. Dlatego kiedy zaczynam zajęcia mające na celu rozwijanie bogactwa leksykalnego, proponuję młodzieży między innymi lekcję z przysłowiami i związkami frazeologicznymi, które poznali podczas pracy z lekturami szkolnymi. Ich znajomość jest niezwykle istotna nie tylko podczas egzaminu ósmoklasisty, bogaty zasób słownictwa przydaje się bowiem również w codziennym życiu – znajomość przysłów i związków frazeologicznych pomaga unikać błędów wynikających z braku zrozumienia znaczenia danego wyrażenia. Ze wzruszeniem wspominam ćwiczenie, w którym moi podopieczni mieli za zadanie połączyć karteczki z częściami przysłów, aby tworzyły poprawną całość i połączyli część A: „Uderz w stół...” z częścią B: „...a głupiemu radość” i z wielkim zapałem uzasadniali wybór części B. Dzięki możliwości zmiany kombinacji udało się odszukać właściwe połączenie i uczyć na błędach, by kształtować ich kompetencje leksykalne i językowe.