Polska szkoła się zmienia, i to w szybkim tempie, a uczniowie, których kształcimy obecnie, tomłodzi ludzie zafascynowani nowoczesnymi technologiami, mediami, często od najmłodszych lat rozwijający swoje pasje i zdolności związane z TIK. Rozumiem głosy nauczycieli, którzy obawiają się TIK, martwiąc się faktem, iż uczniowie na temat technologii wiedzą więcej niż dorośli. To kolejne wyzwanie współczesnych czasów, kiedy nauczyciel nie musi być ekspertem i do wzajemnego uczenia się zaprasza uczniów. Skoro nie możemy powstrzymać cyfryzacji, to przyłączmy się do niej, poznajmy sposoby wykorzystania TIK w nauczaniu. Skoro zauważamy, iż telefony komórkowe są nieodłączną częścią codzienności ucznia, to pozwólmy na ich obecność w klasie, aby służyły uczeniu się, a nie jedynie przeglądaniu portali społecznościowych. TIK, czyli technologia informacyjno-komunikacyjna, od kilku lat towarzyszy edukacji i to, co jakiś czas temu nazywano „nowoczesnym nauczaniem”, staje się normą na sali lekcyjnej, gdzie nauczyciele i uczniowie wykorzystują narzędzia internetowe i aplikacje, by wspomóc proces nauczania i uczenia się. Mimo upływu czasu zainteresowanie technologią nie słabnie, ponieważ pojawiają się nowe narzędzia, które można wykorzystać podczas pracy z uczniami, często wykorzystując nie tylko ich własne urządzenia mobilne w myśl zasady BYOD (bring your own device – przynieś własne urządzenie), lecz także uczniowską c...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Polonistyka"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!