W marcowym wydaniu polecamy lekturę działu “Praktyczny przewodnik nauczyciela”, w którym przeczytacie o relacji między literaturą a muzyką oraz znajdziecie dwa scenariusze lekcji: na temat miłości oraz wybaczania. Przeczytajcie również o ocenianiu prac pisemnych, które są interpretacją tekstów i muzyce w literaturze. Muzyka towarzyszy ludziom wszędzie, można jej słuchać w drodze do pracy, szkoły, na wakacjach czy po prostu dla relaksu. Muzyka łagodzi obyczaje i jest dobra na wszystko, ale czy na pewno? Zapraszamy do lektury.
MUZYKA NA LEKCJACH JĘZYKA POLSKIEGO
Lekcje języka polskiego to czas, który uczniowie i szkolni poloniści powinni spożytkować na intensywną pracę z dziełem literackim i innymi tekstami kultury. Podczas „godzin polskiego” uczeń ma aktywnie analizować i twórczo myśleć, wiązać zagadnienia z różnych dyscyplin poznawczych, dyskutować, wyrażać własne stanowisko, potwierdzać argumentami tezę, odwołując się do przykładów z malarstwa, rzeźby, architektury, grafiki, muzyki, teatru, filmu, telewizji itd. W szkolnej edukacji polonistycznej ważne miejsce zajmuje kształtowanie i rozwijanie postawy estetycznej, co wiąże się z ideą nauczania poprzez doświadczanie i przeżywanie.
O MUZYCE W LITERATURZE
Już Pitagoras mawiał, że muzyka budzi w sercu pragnienie dobrych czynów, dlatego należy wykorzystywać ją na lekcjach języka polskiego, są to bowiem takie zajęcia, podczas których zapraszamy młodych ludzi do świata wartości, uczniowie oceniają postawy, mają szansę utożsamiać się z bohaterami, dokonywać ich oceny. Tym niezwykle ważnym formom aktywności uczniów powinna towarzyszyć muzyka, która według polskiego przysłowia „łagodzi obyczaje”, i pozwala niejednokrotnie wyrazić to, co trudno ująć w słowa, bo – jak mawiał Hans Christian Andersen – Gdzie brak słów, tam mówi muzyka.
AUDI ZAPRZĘŻONE W GŁODNE AMSTAFY
W szkole odpowiedź na pytanie „Czego słuchasz?” pozwala od razu na określenie tożsamości. Tak samo jest w literaturze: za jej pomocą opowiada się często o życiu duchowym bohaterów, ale też o przemianie epok, zmierzchu paradygmatu filozoficznego, nowych czasach. O tym pisał przecież Tomasz Mann w Doktorze Faustusie. Obecność muzyki w literaturze nie musi wcale wiązać się ze sztuką wysoką, trudną, wymagającą erudycji, szerokich kompetencji. Jak literatura łączy się z hip-hopem?